Czas wakacji to okres wielu podróży, zarówno długich wypraw jak i krótkich wyjazdów weekendowych. Dla alergika, podróż może okazać się pełna nasilonych objawów alergii. Jak podróżować z małym alergikiem?
Podróż z małym alergikiem
Wakacje z dzieckiem wzbudzają u wielu rodziców przerażenie. Dziecko marudzi, szybko się nudzi, a co dopiero, gdy ma alergię. Brzmi jak scenariusz z koszmaru lub dramatu. Jednak wakacje z maluchem wcale nie muszą być pełne przykrych sytuacji czy problemów związanych z alergią. Kilka cennych wskazówek pomoże zorganizować udaną i bezpieczną podróż z małym alergikiem. Wakacyjny wyjazd jest doskonałym treningiem dla układu immunologicznego dziecka, który odpowiada za mechanizm alergii, dlatego warto często wyjeżdżać z dzieckiem.
Jak podróżować z małym alergikiem?
Na początku najlepiej ustalić przedział czasowy, kiedy zamierzamy wyjechać. Skupiając się na wakacjach, musimy wziąć pod uwagę okres pylenia roślin, co w przypadku alergii wziewnej, astmy czy AZS, ma ogromne znaczenie. Lato to dość uciążliwa pora roku, jednak w Polsce mamy rejony, w których ilość pyłków w powietrzu jest znikoma, co sprzyja zdrowiu alergika.
Miejsce także nie pozostaje obojętne. Najkorzystniejsze, na wyjazd z małym alergikiem będzie morze. Najmniejsza ilość pyłków oraz roślinności a także morska bryza i jod. Nic, tylko obrać morze za cel wakacyjnej podróży. Korzystna będzie lokalizacja jak najbliżej linii morza. Szukając odpowiedniego miejsca, warto podpytać wcześniej o obecność zwierząt, wykładzin oraz innych tekstyliów. Coraz więcej hoteli czy pensjonatów oferuje pokoje dostosowane dla alergików, więc takich szukajmy.
To, czym udamy się w podróż jest uzależnione od kosztów oraz innych czynników. Samolotem dostaniemy się na miejsce najszybciej, unikając pyłków z wszelkich pól i łąk. Przelot samolotem jest jednak kosztowny, więc większość z nas wybiera przejazd samochodem. Wtedy musimy zadbać o czyste powietrze w pojeździe, w czym pomoże nam dobra klimatyzacja oraz wentylacja. Otwieranie okien w trakcie jazdy nie będzie najlepszym pomysłem, dlatego starajmy się tego unikać a nasz transport na miejsce będzie bardziej komfortowy dla alergika.
Prowiant to nieodłączny element każdej podróży. Aby nie tracić czasu na szukanie sklepu z ekologiczną żywnością czy ulubionym i bezpiecznym smakołykiem naszego dziecka, zabierzmy jedzenie ze sobą. Suche przekąski zapakujemy do bagażnika czy podręcznej torby. W każdej chwili, nasz maluch będzie mógł się posilić, a my nie będziemy zamartwiać się, czy to co zjadł, czasami nie wywoła u niego reakcji alergicznej.
Jadąc w podróż z małym alergikiem pamiętajmy, by zabrać ze sobą jego leki oraz kontakt do pediatry. Najlepiej spisać także adresy pobliskich aptek czy przychodni, na wypadek, gdybyśmy potrzebowali pilnej pomocy lekarskiej.
Katarzyna Antos