Będąc całowanym przez kogoś, kto ma uczulenie pokarmowe możemy zauważyć u siebie reakcję alergiczną – co potwierdzają naukowcy z American College of Allergy, Asthma and Immunology w Arizonie.
Pocałunki partnera z alergią mogą wywoływać reakcję, nawet jeśli druga osoba wyszczotkuje dokładnie zęby.
Czas nie jest sojusznikiem
Alergie pokarmowe po całowaniu kogoś, kto zjadł żywność z alergenami lub przyjął leki doustne, na które mamy uczulenie nie są nietypowe. Niektórzy jednak reagują nawet kilka godzin po posiłku. Okazuje się, że ślina ich partnerów wydziela alergen nawet po kilku godzinach od czasu, gdy pokarm został wchłonięty przez organizm. Zaskakujące, ale niestety prawdziwe.
Tego typu alergie są najczęstsze u osób, które odczuwają reakcje alergiczne na żywność lub leki. Najczęstsze objawy w tym przypadku to obrzęk warg lub gardła, wysypka, pokrzywka, świąd i świszczący oddech. Jako, że alergie pokarmowe ma ok. 2- 3 % dorosłych i 5- 7% dzieci w krajach wysokorozwiniętych (a zatem na przykład w populacji USA to ponad 7 mln osób) problem nie jest błahy.
Jak sobie pomóc?
A zatem co można zrobić? Eksperci doradzają partnerowi nie mającemu alergii mycie zębów, płukanie dokładne ust i unikanie przyjmowania doustnie czegokolwiek przed doustnym kontaktem – alergik odczuwa dolegliwości nawet po upływie 16-24 godzin od posiłku czy przyjęcia leków – niewyobrażalne? Niestety, czasem jednak nawet takie środki zaradcze okazują się niewystarczające.
Na przykład uczuleni na orzeszki ziemne z nawracającą anafilaksją mają poważne, a czasem wręcz śmiertelne reakcje na te orzeszki.
Po całowaniu z dziewczyną, która zjadła je nawet 3 godziny wcześniej przyjemność może skończyć się grzybicą jamy ustnej i obrzękiem warg. Mimo wcześniejszego starannego szczotkowania zębów, wielokrotnego wypłukania ust i żuciu gumy przed daniem całusa.