Na początku trzeba uświadomić sobie, że nie ma szans na stworzenie całkiem bezpiecznego ogrodu dla alergika, gdyż jest to otwarta przestrzeń, na którą wiatr może przenosić pyłki i inne alergeny z odleglejszych miejsc.
Jakkolwiek nabywając wiedzę o roślinach, które są bardziej przyjazne dla uczulonych możliwe jest znaczne ograniczenie niepożądanych pyłków w najbliższym otoczeniu.
Których roślin trzeba unikać?
Na pewno tych pylących intensywniej w okresie wiosennym, a także kwitnących traw, od koszenia których alergik powinien stronić. W jego trakcie zamykaj okna i drzwi w domu, aby szybujące pyłki nie dostały się do środka.
Innym rozwiązaniem jest też zamienienie trawnika na żwir czy kamienne płytki i obsadzenie ich roślinami okrywowymi, np. berberysami Thunberga czy _smagliczką srebrzystą_, które mogą świetnie zastąpić popularny trawnik i ożywić kolorystycznie ogród, a dodatkowo uniemożliwią rozwój chwastom.
Nie musisz pozbywać się trawnika, jednak strzyżenie raz w tygodniu i zbieranie siana z dala od domu, najlepiej przez osobą nieuczuloną jest niezbędne. Podobnie żywopłot, który też wymaga okresowego strzyżenia niekoniecznie jest najwłaściwszym rozwiązaniem – pomyśl o roślinach pnących się na płocie z drewna lub siatki.
Blisko Twojego domu, nawet jeśli nie jesteś uczulony na ich pyłki, unikaj sadzenia większości odmian brzóz, olch, wierzb, bylic i leszczyn oraz drzew takie jak akacje, jałowce, klony, jesiony, cyprysy i czarny bez, zaliczane do gatunków wysokiego ryzyka. Natomiast dąb i sumak octowiec to gatunki, których sok zawiera chemiczną substancję wywołujący nieraz reakcje alergiczne na skórze.