Likwidacja gimnazjum to temat, który wciąż budzi ogromne kontrowersje. Choć niewątpliwie ten etap kształcenia został usunięty zbyt szybko – lepiej, gdy reformy najpierw dokładnie się zaplanuje, a dopiero potem wprowadza w życie, nie wszystko jest czarne. Owszem, spore grono nauczycieli straciło pracę, ale stało się tak dlatego, że zmiany nie zostały dokładnie przemyślane. Stopniowe wygaszanie gimnazjów byłoby zdecydowanie lepszą opcją. Przedstawiamy 5 zalet likwidacji gimnazjum.
Dłuższy pobyt w tej samej grupie rówieśniczej
Choć likwidacja gimnazjum wielu rodzicom, nauczycielom i uczniom po prostu się nie podoba, to wspomniane rozwiązanie ma też swoje dobre strony, o których nie warto zapominać. Przede wszystkim umożliwia dłuższy pobyt w tej samej grupie rówieśniczej. Gdy dzieci rozpoczynają swoją edukację w I klasie szkoły podstawowej, nawiązują już swoje pierwsze przyjaźnie. Stają się grupą zgranych kolegów, którzy potrafią się dobrze bawić na przerwach i wycieczkach szkolnych. Gimnazjum, do którego przechodziło się po 6 latach kształcenia w podstawówce, w wielu uczniach budziło lęk. Teraz wszystko miało być nowe – nauczyciele, przedmioty (zamiast przyrody biologia, chemia i fizyka) oraz koledzy. Nigdy nie było wiadomo, na kogo się trafi w klasie. Tymczasem dłuższy pobyt w tej samej grupie rówieśniczej może wyjść uczniom na dobre. Przyjaźnie nawiązane na początku edukacji dłużej przetrwają, to bardzo ważne, ponieważ udane życie towarzyskie dodatnio wpływa na nasze samopoczucie i zadowolenie z życia.
Znane otoczenie i poczucie bezpieczeństwa
Podstawówka to szkoła, którą dzieci dobrze zdołały poznać i czują się w niej bezpieczne. Tu wszystko jest takie samo od lat – nauczyciele, sklepik szkolny, panie na stołówce, koledzy i sale. Przewidywalność buduje w dzieciach poczucie bezpieczeństwa. Przejście do gimnazjum dla wielu dzieci było niepotrzebnym stresem. Zanim dzieci zdążyły się zaadaptować do nowych warunków i poczuć się pewnie, trzeba już było wybierać liceum. Częsta zmiana otoczenia, tak jak częste przeprowadzki, przyczynia się do wzrostu poziomu stresu i złego samopoczucia psychofizycznego.
Zmiana programów nauczania
Polskie programy nauczania to jedne z najbardziej skostniałych w Europie, podobnie zresztą jak kanon lektur szkolnych. Ten ostatni nie zmieniał się od lat. Dzięki reformie edukacji, której celem była likwidacja gimnazjum, zmodyfikowano programy nauczania – nie zawsze z dobrym skutkiem, ale też wprowadzono parę nowych lektur. Hobbit czy Opowieści z Narnii z pewnością przypadną uczniom do gustu. Kto wie, może dzięki zmianie szkolnych lektur i wprowadzeniu do kanonu paru ciekawszych książek, nastolatki zaczną chętniej czytać? Prawda jest taka, iż Krzyżacy, Cierpienia młodego Wertera czy Chłopi to pozycje, które wybitnie zniechęcały do czytania. Za ich sprawą książki jawiły się jako przestarzałe i nudne.
5 zalet likwidacji gimnazjum. Walka z patologią
Gimnazjum to także miejsce, w którym nierzadko krzewiła się patologia. Młodzi ludzie po ukończeniu podstawówki zaczynali czuć się zbyt dorośli. W rezultacie dokazywali na prawo i lewo. Jakby tego było mało, w jednej przestrzeni skumulowano nastolatki w trudnym wieku. To tylko nasilało problem. Do tego należy jeszcze dodać fakt, iż w gimnazjach często spotykały się osoby z różnych osiedli, które tworzyły małe grupki rywalizujące ze sobą o wpływy.
Lepiej dobrane przedmioty
W końcu ze szkół zniknie przyroda – dziwny twór, który z założenia miał łączyć w sobie biologię, fizykę i chemię, a w praktyce sprawiał dużo trudności samym prowadzącym, którzy byli specjalistami w konkretnej dziedzinie. Teraz nauka chemii, fizyki i biologii, a zatem przedmiotów ścisłych mających praktyczne zastosowanie w życiu codziennym, rozpocznie się w 4. klasie podstawówki.
Magdalena Kukurowska