Czynników, które wzmagają nasze dolegliwości jest wiele, ale przede wszystkim winę ponosi obniżona odporność naszego organizmu oraz radykalna zmiana warunków mieszkaniowych w okresie zimowym (duża róznica temperatur, przegrzanie, przesuszenie powietrza).
Hu-hu-ha, nasza zima zła
Problemy z zaostrzeniem objawów dotyczą nie tylko alergików. Gorzej czują się także chorzy na:
- nadciśnienie (niska temperatura zwiększa ciśnienie tętnicze krwi i występują duże wahania ciśnienia atmosferycznego),
- reumatoidalne zapalenie stawów (RZS),
- podatni na wirus opryszczki – nosicielami tego wirusa jest blisko 80 proc. ludzi na świecie, a uaktywnia się on na skutek dużych różnic temperatury i w przesuszonym powietrzu: a o to przecież nie trudno w ogrzewanym kaloryferami domu
Zima to wymagająca pora roku: nie tylko pod względem temperatur, ale również diety czy ograniczonego dostępu do światła słonecznego. Trudniej nam zachować właściwe proporcje witamin i minerałów, zmienia się nasza przemiana materii, a w konsekwencji – łatwiej chorobie zdobyć nad nami przewagę.
Problemy skórne
W szczycie sezonu zimowego – gdy temperatury są najniższe – trudno jest cukrzykom, którzy są bardziej narażeni na zakażenia grzybicze w okresie osłabienia organizmu, a dodatkowo skóra przez wiele warstw ubrań gorzej oddycha.
Podobny problem zapoceń i zaostrzeń choroby mają chorzy na atopowe zapalenie skóry.