Alergiczne testy pokarmowe – Food Detective
Choć test jest bardzo prosty do samodzielnego przeprowadzenia i wynik jest widoczny już po 40 minutach, trudno jednoznacznie ocenić jego miarodajność – z braku skali czy jednostek (jedynie intensywność zabarwienia niebieskiego świadczy o naszej nietolerancji), stąd wciąż bardziej popularne są ilościowe testy laboratoryjne (Food Print) badania z pełnym kompleksowym opisem, na bazie których dopasowuje się od razu badanemu dietę i konkretne zalecenia żywieniowe, co niestety wiąże się z wydatkiem rzędu 1600-2000 zł przy 60 składnikach pokarmowych. Tu bez oddania krwi do badania nie obejdzie się.
Pośrednim rozwiązaniem jest wybór testu na 20 pokarmów, co do których możemy mieć przypuszczenia, że nietolerancja naszego organizmu na nie jest najwyższa. Oczywiście im bardziej okazjonalnie dany produkt spożywamy tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo, że bardziej konkretnie wyczujemy, co może nas uczulać czy wyzwalać ataki astmy. Ci, którzy mają alergię na soję często nie mają świadomości, że nasilające się objawy po spożyciu wędlin są spowodowane właśnie białkami soi w ich składzie.
Czy tańsze teksty alergiczne są gorsze?
Food Detective jest testem jakościowym, a nie ilościowym, pokazującym jedynie tolerancję na składnik pokarmowy lub jej brak, dającym pogląd na skalę problemu. A im szybciej odstawimy te pokarmy, które nas uczulają – tym lepiej.
Test można kupić w wybranych aptekach oraz u producenta – sklep.fooddetective.pl
Zestaw na 200 produktów żywnościowych kosztuje aż 1549 zł.
Wyniki testu Food Detective można zaprezentować w interaktywnym formularzu – www.fooddetective.pl