W Polsce notuje się rocznie ok. 10 tysięcy zachorowań na nowotwór krwi. Chorobę, w której jedynym ratunkiem jest chemioterapia lub przeszczep szpiku, a największą trudnością, jaka pojawia się przed chorym, jest znalezienie dawcy. W światowych bazach jest ponad 25 milionów dawców, ale prawdopodobieństwo znalezienia tego zgodnego genetycznie wynosi w najlepszym wypadku 1:20 000.
– Pomyślałam o chorych, którzy liczą na naszą pomoc i są zdani wyłącznie na ludzką życzliwość. Zapisałam się przez Internet. Polecam tę formę rejestracji, gdyż jest szybka i wygodna. Po dopełnieniu formalności, każdego dnia czekałam na telefon od DKMS. – wspomina Kornelia Czereda, która oddając szpik podarowała choremu szansę na nowe życie.
Z badania przeprowadzonego w 2013 roku dla firmy Microsoft wynika, że co piąty Polak korzystający z Internetu robi to przez ponad 6 godzin dziennie. Czy potrafimy wygospodarować z tego czasu kilka minut, by pomóc? Na stronie Fundacji DKMS Polska (dkms.pl) znajduje się prosty formularz, rejestracja trwa krótką chwilę, a być może przyniesie komuś drugie, długie i szczęśliwe życie. Pamiętajmy, że im więcej osób zarejestrowanych w bazie potencjalnych dawców szpiku, tym większe szanse szybkiego doboru zgodnego dawcy i wykonanie przeszczepienia ratującego życie.
Każda osoba, która zdecyduje się na rejestrację w bazie powinna być w pełni świadoma tego kroku, powinna też znać dwie metody pobierania komórek macierzystych. Ważne jest również by kandydat na dawcę akceptował obie metody pobrania komórek macierzystych, bo dzięki temu lekarze mają większe pole do działania, a pacjent większe szanse na wyzdrowienie. Trzeba zdawać sobie również sprawę z tego jak wygląda przygotowanie do przeszczepienia z perspektywy pacjenta. Przed transplantacją, lekarze niszczą szpik kostny i układ odpornościowy chorego, aby przygotować go na przyjęcie zdrowych komórek. Jeśli na tym etapie transplantacja się nie odbędzie – chory może umrzeć. Dlatego tak ważne jest, by zapisanie się do rejestru dawców było działaniem świadomym i przemyślanym, a w odruchu serca należy wytrwać do końca. Warto, bo stawką jest ludzkie życie.
Jak zostać potencjalnym dawcą szpiku?
Źródło: Kanał YouTube DKMS Polska
Co dzieje się dalej?
Po rejestracji w bazie dawców Fundacji DKMS Polska z przekazanej próbki krwi lub wymazu z wewnętrznej strony policzka zostają określone antygeny zgodności tkankowej – HLA. Wyniki badań trafiają następnie do bazy DKMS oraz rejestrów światowych, gdzie dostępne są dla wszystkich potrzebujących. Kiedy antygeny HLA potencjalnego dawcy oraz konkretnego pacjenta są wystarczająco zgodne, niezbędne jest pobranie kilkudziesięciu mililitrów krwi potencjalnego dawcy, by ostatecznie tę zgodność potwierdzić.
– W listopadzie 2012 zaproszono mnie na badania krwi i sprawdzenie czy faktycznie istnieje zgodność komórek macierzystych. Po dwóch miesiącach okazało się, że wszystko jest w porządku i rzeczywiście mogę być dawcą. Czy byłam zdenerwowana, przerażona? Absolutnie nie! Raczej poruszona i podekscytowana. W takich chwilach towarzyszy nam poczucie, że robimy coś naprawdę wyjątkowego. – opowiada Kornelia.
Gdy zgodność tkankowa zostanie potwierdzona, w kolejnych etapach przeprowadza się kompleksowe badania wstępne, które mają na celu określenie stanu zdrowia potencjalnego dawcy. Po skompletowaniu wszystkich wyników i stwierdzeniu braku przeciwwskazań do oddania szpiku, następuje tak oczekiwana chwila – możemy oddać cząstkę siebie, by podarować komuś nowe życie.
– Jestem zdrowa i szczęśliwa. Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia co ja, dlatego czułam potrzebę, aby pomóc innym i dać komuś szansę na nowe życie. Teraz, już po oddaniu komórek macierzystych mogę śmiało powiedzieć, że nigdy nie czułam się lepiej. Ciągle towarzyszy mi to cudowne uczucie, że komuś podarowałam nadzieję. – potwierdza Kornelia.
Nie wahaj się, zostań potencjalnym dawcą szpiku i daj szansę chorym na nowotwory krwi.
Borykam się z AZS czy mogę zostać dawcą ?