AZS na ogół ujawnia się w wieku niemowlęcym. Nie jest to jednak regułą. Zdarza się, iż zmiany skórne pojawiają się niespodziewanie u kilkuletniego dziecka czy osoby dorosłej. Świerzbiączka stanowi synonim atopowego zapalenia skóry. To określenie doskonale odzwierciedla charakter choroby. Dokuczliwy świąd dezorganizuje życie osoby dotkniętej tym schorzeniem. U małego dziecka rozdrażnienie manifestuje się płaczem. Starsze pociechy mogą skarżyć się na problemy z koncentracją.
Dokuczliwy świąd
Z przeprowadzonych badań wynika, iż większość chorych wyrasta z AZS. Niestety, 1/3 pacjentów zmaga się z tą uciążliwą przypadłością do końca życia. Świąd przysparza sporo problemów. W przypadku dolegliwości bólowych z pomocą przychodzą nam medykamenty. Swędząca skóra jest trudniejszym przeciwnikiem.
AZS – objawy
Choroba manifestuje się zaczerwienioną, suchą, spękaną skórą. Jej wygląd nierzadko stanowi źródło kompleksów. Ludzie, którzy zmagają się z tą przypadłością, wstydzą się odkryć miejsca, w których pojawiły się nieestetyczne zmiany. W związku z tym, iż skóra sprawia wrażenie pokrytej liszajami, budzi strach. Niektóre osoby wciąż uważają, że AZS można się zarazić. W rzeczywistości świerzbiączka nie przenosi się na ludzi, z którymi mamy kontakt.
Nadmierna higiena
Do niedawna naukowcy odpowiedzialnością za pojawienie się AZS obarczali nadmierną higienę. Środowiska medyczne łączyły zmiany dermatologiczne z wychowaniem w sterylnych warunkach. W ostatnich latach obserwuje się wzrost zainteresowania preparatami do dezynfekcji. Troskliwi rodzice starają się uchronić swoją pociechę przed infekcją, wyjaławiając wszystkie przedmioty, z którymi styka się dziecko. O ile wyparzanie smoczka ma sens, o tyle nie istnieją przesłanki do gotowania ubranek.