Silne ataki astmy już w okresie przedszkolnym, wymagające niejednokrotnie hospitalizacji, które stają się coraz częstsze lub bardziej dotkliwe, często wiążą się z koniecznością rezygnacji z mleka i jego przetworów u dzieci w tym wieku.
Mleko bowiem nasila astmę, stymulując produkcję śluzu w płucach. Jednak poza nadmiarem śluzu może pogorszyć reakcje astmatyczne z powodu nierozpoznanej alergii na mleko.
Zarówno samo mleko, jak i sery mogą zaostrzyć problemy oddechowe i wywołać coś na kształt “zatykania płuc” i świstu w oskrzelach, gdy zgromadzonego w nich śluzu jest więcej niż jesteśmy w stanie się go pozbyć – a to wywołuje ataki astmy.
Nierozpoznana alergia na mleko
może być podstawową przyczyną reakcji astmatycznych u dzieci niestosujących diety bezmlecznej.
Podobnie u dorosłych – eliminacja produktów mlecznych z diety astmatyków nie tylko ogranicza produkcję śluzu, ale ma na celu głównie eliminację reakcji alergicznych w obrębie górnego układu oddechowego.
Król alergenów
Mleko jest jednym z trzech najczęstszych alergenów żywności współczesnej diety Europejczyków czy Amerykanów. W USA już 50 proc. wszystkich dzieci w wieku szkolnym może być uczulonych na mleko, choć wiele reakcji alergicznych nie jest zdiagnozowanych przez lekarzy.
Niektórzy badacze uważają, że liczba ta może być nawet wyższa – 60 proc. dzieci.
Gdy myślimy o najcięższych reakcjach w alergii na produkty z mleka, mamy na myśli wstrząs anafilaktyczny, zagrażający życiu i wymagający natychmiastowego zastrzyku z adrenaliny. Jednak trzeba mieć świadomość, że alergie mogą objawiać się w bardzo różny sposób i ulec zmianie na przestrzeni całego życia. Od reakcji astmatycznych w przedszkolu po trądzik w okresie gimnazjalnym, po czym przejść w objawy w jeszcze innych narządach, wprowadzając pacjentów w błąd i zaskakując lekarzy co do przyczyn takich reakcji organizmu.