Efekt placebo?
Alergolodzy przestrzegają przed używaniem niepotwierdzonych naukowo środków do leczenia jakiegokolwiek rodzaju alergii, zwłaszcza, gdy u pacjenta rozwija się już astma. Medycyna naturalna często jest określana jako bezpieczna, jednak lekarze uważają, że nawet nieszkodliwe sposoby mogą spowodować pogłębienie choroby i pogorszenie stanu alergika. Według badań klinicznych metody niekonwencjonalne, używane w leczeniu alergii, skutecznością nie odbiegają od efektu placebo. Choroba jednak wciąż postępuje i kiedy efekt mija, alergia atakuje ze zdwojoną siłą.
Jak naturalnie walczyć z alergią?
Zwolennicy metod niekonwencjonalnych wciąż przekonują, że z alergii da się wyleczyć naturalnymi sposobami. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych terapii jest homeopatia, która działa na zasadzie podobne lecz podobnym. Polega na podawaniu choremu leków z maksymalnie rozcieńczoną dawką alergenu.
Biorezonans to druga bardzo popularna metoda, według której chory organizm emituje określone fale elektromagnetyczne. Da się je wyłapać i naprawić właśnie przy użyciu biorezonansu. Każdy seans biorezonansem to odczulenie konkretnego alergenu. Akupunktura z kolei polega na nakłuwaniu ciała alergika w miejscach, w których występują zakłócenia przepływu energii, powodujące występowanie alergii. Żadna z tych metod nie przeszła pozytywnie testów naukowych.
Wielbiciele fitoterapii leczą alergię ziołami. Warto w tym przypadku zachować szczególną ostrożność, bo niektóre zioła również uczulają! Fitoterapia sprawdza się głównie u alergików z astmą – podbiał pospolity, szanta zwyczajna i lukrecja działają łagodząco w chorobie astmatycznej.