Dziś model rodziny wygląda zupełnie inaczej Zmianom uległy także role, które przyjmują poszczególni jej członkowie. Pracująca mama nikogo dziwić już nie powinna, a mimo to wciąż słyszymy skrajne opinie na ten temat.
Rodzinny obowiązek
Gdy w rodzinie pojawia się dziecko, najważniejszą kwestią jest jego wychowanie. Każdy rodzić pragnie poświęcić mu jak największą ilość czasu. Jednak wychowanie nieodłącznie jest związane z nakładami finansowymi. Dziecko przecież trzeba ubrać i nakarmić. Szkoła również kosztuje niemało. Nawet jeśli jest państwowa, to podręczniki, przybory oraz szkolne wyjazdy spędzają sen z powiek rodzicom. Wiele osób decyduje się na dziecko dopiero w momencie, kiedy ich sytuacja finansowa jest całkowicie ustabilizowana. Nic dziwnego, skoro koszta są wysokie a naszemu państwu wciąż daleko do zachodnich sąsiadów, gdzie żyje się bardziej komfortowo, a utrzymanie dziecka nie stanowi żadnego problemu.
Pracująca mama
Nie każda mama może sobie pozwolić na pozostanie w domu i spokojne wychowywanie dziecka, bez obowiązku zajmowania się pracą zawodowa. Sytuacja materialna zmusza kobiety do szybkiego powrotu do pracy. Tym sposobem zwiększa się zatrudnienie właśnie wśród młodych mam. Z punktu widzenia ekonomii, to bardzo dobry krok dla rynku. Tradycyjny obraz matki odbiega od współczesnego modelu. Matka Polka nie siedzi w kuchni przy garach i nie przewija pieluch, tylko jest aktywną zawodowo kobietą, która ma czas na pracę i dom. Choć coraz więcej kobiet decyduje się na powrót do pracy po urodzeniu dziecka, niektórzy wciąż nie mogą zrozumieć takiej decyzji. Czasy się zmieniły i staliśmy się bardziej nowoczesnym społeczeństwem. Myślimy nieco inaczej i tak też działamy. Jednak co z dziećmi? To dość trudny temat. Ponieważ z jednej strony mamy przedszkola, żłobki, babcie, ciocie i opiekunki, ale żadna z tych osób nie zastąpi mamy. Zapracowane kobiety często biorą dodatkowe obowiązki do domu, gdzie pozostaje gotowanie, sprzątanie i totalny brak czasu dla własnych dzieci. Oczywiście znajdziemy takie mamy, które są na tyle dobrze zorganizowane, że pracują w domu jednocześnie zajmując się domem, ale to pojedyncze przypadki. Inna sytuacja wygląda przy wyjeździe do pracy za granicę. To równie poważny problem, ponieważ coraz więcej osób, w tym kobiet, decyduje się na taki krok. A wszystko po to, by zarobić na dom i rodzinę. Łatwo krytykować, ale trudniej postawić się na miejscu matki, która wyjeżdża właśnie z myślą o swoich dzieciach.
Pozostaje mieć nadzieję, że dożyjemy dni, kiedy nikt nie będzie musiał opuszczać naszych granic za pracą. Gdy dzieci będą wychowywały się w pełnych rodzinach, w których nigdy nie zabraknie wspólnego spędzania czasu. Pracująca mama może być szczęśliwa, o ile znajdzie czas także dla rodziny.
Katarzyna Antos