Przyczyną mogą być uwarunkowania genetyczne albo środowiskowe. Dzieci rodziców z alergią tego samego rodzaju są narażone najbardziej (50-80%), ale nie mniejsze zagrożenie stanowi jakakolwiek alergia obojga rodziców.
Odziedziczyć ją można również po dziadkach. Zagrożenie może stanowić nawet alergia u rodzeństwa.
U dzieci, przede wszystkim u niemowląt, bariery ochronne jelita cienkiego są niewykształcone i to, samodzielnie lub w połączeniu z uwarunkowaniami genetycznymi sprawia, że dziecko jest bardziej podatne na wystąpienie alergii pokarmowej.
U części niemowląt z wiekiem następuje wzrost tolerancji na uczulające pokarmy, u innych pojawia się alergia na nowe lub dodatkowo na alergeny wziewne.
Jak wygląda alergia u niemowląt
Objawy, które mogą niepokoić to te ze strony układu pokarmowego:
- kolka jelitowa,
- wzdęcia i ulewania,
- biegunka i krew w stolcu.
Dodatkowo można zaobserwować nawracające zapalenia dróg oddechowych, nieżyt nosa i kaszel. Często skóra staje się sucha, zaczerwieniona i łuszczy się. W okresie niemowlęcym uczula białko mleka krowiego, w późniejszym wieku mogą to być orzeszki ziemne i inne orzechy, soja, jajka kurze, pszenica i ryby.
Obserwacja i eliminacja
Jeśli występuje u dziecka którykolwiek z opisanych objawów, najbezpieczniej jest zgłosić je lekarzowi.
Najczęściej, zwłaszcza u dzieci najmłodszych, przeprowadza się próbę, która polega na krótkotrwałej eliminacji podejrzewanego o uczulanie pokarmu z diety.
Jeśli w tym czasie objawy ustąpią, a po ponownym podaniu pokarmu wracają, mamy pewność, co do sprawcy. Wówczas jedynym sposobem na uchronienie dziecka jest całkowita eliminacja uczulającego pokarmu z diety.
W wieku niemowlęcym lekarze zalecają całkowitą rezygnację z mleka krowiego. Optymalnym rozwiązaniem jest karmienie naturalne. Przyjmuje się, że okres 6 miesięcy jest już dla dziecka gwarancją zdrowia.
Mama musi wówczas być ostrożna i najlepiej, jeśli i ona wyeliminuje z diety krowie mleko i jego przetwory. Alternatywą dla mleka od krowy są, tzw. mleka modyfikowane.
(MF)