Dermatolog dr B. Pytrus przybliża problem trądziku różowatego i wyjaśnia jaka pielęgnacja jest najlepsza przy tego typu problemach.
Trądzik różowaty (rosacea) jest przewlekłym schorzeniem charakteryzującym się nawracającymi epizodami zaczerwienienia w obrębie twarzy, rumieniem, obecnością grudek, krost, teleangiektazji oraz zmian przerostowych.
Występuje u ok. 10% populacji, a u ponad 80% pacjentów głównymi objawami są zmiany naczyniowe (rumień, teleangiektazje).
Pojawia się częściej u pacjentów z I, II fototypem skóry, niebieskimi oczami i jasnymi włosami. Zmiany naczyniowe rozpoczynają się przeważnie w wieku 30-40 lat, częściej u kobiet niż u mężczyzn. Wielu autorów uważa, że podłoże zmian stanowią zaburzenia łojotokowe współistniejące ze zmianami naczyniowymi.
TR *jest chorobą zapalną*, a odczyn zapalny odgrywa podstawową rolę w powstawaniu zmian chorobowych.
Wczesny okres TR zaliczany jest do nerwic naczynioruchowych skóry i na wiele lat może wyprzedzać rozwój utrwalonych zmian w przebiegu choroby. Pierwsze objawy obserwujemy u kobiet około 20 roku życia, szczególnie jeśli dochodziło do nadmiernej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. Pacjentki często skarżą się początkowo na nietolerancję kosmetyków.
Dominującym objawem w tym okresie jest napadowe czerwienienie twarzy (flushing) pod wpływem czynników miejscowych i ogólnych. Zwiększony przepływ krwi i rozszerzenie naczyń krwionośnych może także być spowodowane czynnikami hormonalnymi oraz zaburzeniami ze strony przewodu pokarmowego. Przy nasileniu procesu chorobowego dochodzi do wytworzenia torbieli łojowych i przerostu tkanki łącznej, zwłaszcza na nosie. Nie obserwuje się występowania zaskórników. Ta ciężka postać TR dotyczy najczęściej mężczyzn.