Wakacje nad morzem zawsze są związane z poszukiwaniem lokali gastronomicznych. Na szczęśćcie okolicach promenad, nie brakuje punktów z jedzeniem. Alergia pokarmowa a jedzenie z nadmorskich budek – na co warto uważać podczas pobytu nad morzem?
Alergia pokarmowa
Alergia pokarmowa to reakcja organizmu na przyjmowane pokarmy, a właściwie ich składniki. Alergeny zawarte w pożywieniu mogą być traktowane przez układ immunologiczny, zupełnie jak wrogie substancje. Efektem takiego działania są reakcje alergiczne, objawiające się ze strony układu pokarmowego, jak biegunki, nudności czy wymioty. Uczulenie na pokarmy wymaga od alergika stosowania specjalnej diety eliminacyjnej. Należy unikać wtedy spożywania uczulających produktów, co pozwala uniknąć niepokojących reakcji alergicznych.
Alergia pokarmowa a jedzenie z nadmorskich budek
Podczas pobytu nad morzem apetyt wzrasta, więc chętnie korzystamy z usług lokalnych punktów gastronomicznych. Nadmorskie miejscowości kojarzone są z budkami, oferującymi jedzenie, zwykle to typu fast food. Hamburgery, zapiekanki, frytki czy inne przysmaki nie są zdrowe, o czym powinniśmy wiedzieć. Nigdy nie wiemy, w takich warunkach powstało zamówione przez nas jedzenie oraz jakiej jakości składniki zostały użyte. Jedzenie z nadmorskich budek często pozostawia wiele do życzenia. Często słyszy się o akcjach sanepidu, zamykających tego typu lokale. W przypadku osób z alergią pokarmową, jedzenie w tego typu miejscach jest bardzo ryzykowne. Skoro nie zawsze wiemy, co tak naprawdę jemy, nie mamy też pewności, czy w naszym daniu nie znajdują się alergeny. Niepokojącym sygnałem powinno być także ryzyko zakażenia Salmonellą, co często ma miejsce, szczególnie jeśli chodzi o lody czy inne potrawy, przygotowane z dodatkiem surowych jajek. Alergik zamawiający pizzę czy hamburgera ryzykuje swoim zdrowiem. I nie chodzi tylko o same składniki, ale także narzędzia, za pomocą których danie zostało wykonane. W przypadku alergii na niektóre produkty pokarmowe, uczulać może nawet sam zapach czy śladowe ilości pewnych substancji. Oczywiście zawsze możemy poprosić o podanie składu jedzenia czy zrezygnować z uczulającego pomidora lub papryki. Ale nie w każdej budce, spotkamy się ze zrozumieniem. Dlatego warto wybierać miejsca sprawdzone, polecane przez innych alergików.
Alternatywą do jedzenia typu fast food jest coraz bardziej popularny slow food, w dużej mierze bazujący na naturalnych i ekologicznych produktach. Takich nadmorskich budek warto szukać. A jeśli rzeczywiście obawiamy się o swoje zdrowie, zabierzmy na wyjazd własne przekąski lub wybierajmy renomowane restauracje, gdzie będziemy mogli zamówić bezpieczny posiłek. Alergia pokarmowa wcale nie musi zepsuć nam nadmorskich wakacji. Grunt, byśmy nie tracili głowy na widok pysznego, ale nie zupełnie zdrowego jedzenia. Pamiętajmy również, by wybierać miejsca, gdzie są klienci. Budki świecące pustkami nie stanowią perspektywy higienicznego i smacznego posiłku. Tam, gdzie serwują dobre jedzenie, zawsze będą ludzie, czyli zadowoleni klienci, więc w takich miejscach się stołujmy, nie tylko nad morzem.
Katarzyna Antos