Uczulenie na czerwone mięso coraz częściej przyjmuje ostry przebieg. Do szpitali zgłaszają się ludzie z opuchniętymi nogami, drogami oddechowymi itp. Obrzęk jest na tyle poważny, iż stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia.
Alergia na czerwone mięso
Każdego dnia do ośrodków opieki medycznej na południowo-wschodnim wybrzeżu w USA zgłasza się kilkudziesięciu pacjentów, u których konsumpcja czerwonego mięsa wywołała alergię. Uczulenie manifestuje się w różny sposób, ale u wielu osób obserwuje się obrzęk krtani, który grozi uduszeniem.
Kleszcz sprawcą uczulenia?
Ze wstępnych badań wynika, iż odpowiedzialność za wzrost reakcji alergicznych na czerwone mięso ponosi pewna odmiana kleszczy. Gdy owad kąsa człowieka, wprowadza do organizmu toksyny oraz cukier, który w śladowych ilościach występuje w mięsie zwierząt hodowlanych. Wyjątek stanowi drób. Pierwszemu spotkaniu z alergenem zazwyczaj nie towarzyszą dokuczliwe objawy. Gdy układ immunologiczny trafia na „intruza”, uruchamia syntezę swoistych przeciwciał. Te atakują wroga, gdy ponownie spotkają go na swojej drodze. Kontaktowi z alergenem towarzyszy gwałtowna reakcja, wstrząs anafilaktyczny.
Wstrząs anafilaktyczny
Osoby, które zauważą u siebie objawy anafilaksji, powinny niezwłocznie pojechać na pogotowie. W przypadku wstrząsu liczy się czas. Jeśli szybko nie zareagujemy, możemy umrzeć. Osobom, u których stwierdzono objawy anafilaksji, podaje się adrenalinę.
Brak reakcji na samo mięso
Naukowcy zastanawiają się, dlaczego przeciwciała nie powstają podczas konsumpcji czerwonego mięsa. Jedna z teorii zakłada, iż stężenie cukru w organizmie zwierząt jest tak niewielkie, iż nasz ustrój nie uruchamia mechanizmów odpowiedzialnych za reakcję alergiczną.
Uczulenie na mięso – rzadko spotykana alergia?
Dotychczas lekceważono alergię na mięso. Media koncentrowały się na uczuleniu na orzeszki ziemne, mleko, pomidory czy soję. Niestety, produkty pochodzenia zwierzęcego mogą alergizować. W skrajnych przypadkach, vide południowo-wschodnie wybrzeże USA, konsumpcja czerwonego mięsa może doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego.
Alergia na produkty pochodzenia zwierzęcego nie zawsze przyjmuje ostry przebieg. Gdy kilka godzin po zjedzeniu obiadu pojawia się biegunka, wiele osób nie łączy jej z krwistym befsztykiem. Jeśli systematycznie obserwujemy u siebie dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, powinniśmy zasięgnąć opinii lekarza.